
Wizyta na hali – 27.01.2015
Dzień zaczął się od pysznego, pachnącego śniadania po góralsku. Na naszych stołach królowała „śtachyta syrów” i chrupiący świeży „chlyp”. Poznaliśmy rożne ich smaki i nazwy, a najdziwniejszy z nich – osypek – został z nami na naszych zajęciach dydaktyczno-wychowawczych. Podczas zajęć wszyscy przedszkolacy wyruszyli na halę żeby dowiedzieć się kto to jest juhas i jak wygląda jego stado. Podróż palcem po mapie zaprowadziła nas w Sudety i Tatry. Poznaliśmy hale, stada owiec, dowiedzieliśmy się jak się doi owce i jak powstaje oscypek. A potem odbyła się wielka degustacja oscypków – niektórzy z nas nie odważyli się spróbować, ale Ci, którzy spróbowali mówili, że jest pysznym serem. Pod koniec zajęć już nie mogliśmy się doczekać wyjścia do ogrodu, w którym leżał… śnieg! Zupełnie tak jak w górach! Czym prędzej ubraliśmy nasze czapki, szaliki i rękawiczki i wybiegliśmy do ogrodu , żeby porzucać się śnieżkami 😉